Na wyobrażeniu Pascha w Egipcie, celebrowana przez Żydów po raz pierwszy w historii. Centrum kompozycji stanowi stół nakryty obrusem, po środku stołu – położony na półmisku – baranek. Który jest symbolem biblijnej ofiary Bogu przez Izraelitów, ratującej ich od zguby. Ale który jest też – w wykładni chrześcijańskiej – zawartą Starym Testamencie zapowiedzią, tzw. prefiguracją ofiary Chrystusa, przez którego krew zbawiony zostaje świat.
Na stole owalne chleby niekwaszone – zgodnie z późniejszą tradycją, odnoszącą się do czasu, kiedy Żydzi wyszli z Egiptu. Kiedy mieszkają we własnych domach, urodzeni zostają we własnym kraju. W którym obchodzą przez 7 dni święto Pesach. Jedząc macę – tradycja trwa do dzisiaj – na wspomnienie niekwaszonego chleba, który spożywali na pustyni.
Wokół stołu stoi dziewięć postaci, w tym dwie kobiety. Mężczyźni mają biodra lub piersi opasane zwojami materiału, w rękach – długie laski. Większość ma nakrycia głowy w typie czapek frygijskich, trzech – kapelusze. Czapka frygijska to atrybut wyzwolonego niewolnika. Kapelusz – już w czasach rzymskich – symbolizował wolność.
Postawa stojąca, zwoje materiałów (płachty namiotowe?), strój i kije podróżne oznaczają gotowość do drogi. Wszyscy są boso, co odzwierciedla ich niski status społeczny: w tym momencie są przecież jeszcze niewolnikami faraona.
Na pierwszym planie, po prawej stronie, mały pies. Naprzeciwko, w lewym rogu dwa okrągłe dzbanki. To elementy par excellence kompozycyjne, wypełniające puste miejsca.
Ponad sceną główną okrągłe okno z dwoma prętami: poziomym i pionowym, tworzącymi formę krzyża. To – wespół z Barankiem – ma być aluzja do Ukrzyżowania. Krata w oknie symbolizuje niewolę.
Po lewej stronie, w obramowaniu drzwi prowadzących na zewnątrz budynku mężczyzna malujący odrzwia. Przy pomocy – z lektury Biblii wiemy – wiązki hizopu, krwią jagnięcą.
Jedną trzecią ryciny – po prawej stronie – zajmuje ogromny otwór w ścianie, przez który pada światło rozjaśniające całą scenę. W oknie przykucnięta postać kobieca, zajęta malowaniem progu. Widoczne poprzez koszulę piersi kobiety z wyraźnie zarysowującymi się sutkami charakterystyczne są dla rylca Sadelera. I – zresztą – nie tylko jego.
Przez okno widać scenę drugoplanową przedstawiającą ulicę o architekturze północnoeuropejskiego miasta. Usłaną zwłokami pierworodnych synów Egiptu i trupami zwierząt. Ponad ulicą unosi się – cały w aureoli świetlnej – anioł (Niszczyciel) z mieczem we wzniesionej prawej ręce.
Leworęczność wszystkich postaci – z wyjątkiem anioła – bez wątpliwości wskazuje, że rycina jest lustrzanym odbiciem rysunkowego pierwowzoru (obecnie w Muzeum w Luwrze).